W imiê ojca

Dzem

Ka¿dego ranka 
Z butelk¹ mleka 
Ktoœ kradnie mi 
Mój spokój dnia 
Trochê mi g³upio 
G³upio mi... 
Ale powtarzam 
Powtarzam wci¹¿ 

Albo oni 
Albo oni 
Albo ja... 

A wieczorami 
W telewizorze 
Widzê jak œwiat 
Swój ogon goni 
Zamykam oczy 
I myœlê sobie 
Kto tu jest winien 
Kto winien jest 

My czy oni 
My czy oni 
Aaaaaaaa... 

I coraz czêœciej zapominam 
Kto w imiê ojca 
Kto w imiê syna 
I gdzie siê koñczy 
Gdzie siê zaczyna 
Moja œmieræ... 
Wasza wina... 
Wasza œmieræ... 
Moja wina... 
Czyjaœ œmieræ... 
Czyjaœ wina... 
W imiê ojca... 
W imiê syna...
Página 1 / 1

Letras e título
Acordes e artista

resetar configurações
OK