Trzy Gwiazdy

Kult

Pierwsza gwiazda na niebie przez szybê zagl¹da 
Siedzê przy obrusie którego nikt nie sprz¹ta 
Tylko Twoje oczy trzymaj¹ mnie przy ¿yciu 
Kto wiele ma, ten wiele mo¿e utraciæ 
Na arenie ¿ycia tego, wydarzy³o siê niema³o 
Zawsze by³aœ ze mn¹, raz Ciê nie zasta³em 
I chocia¿ schowa³bym siê w k³êbek zwiniêty 
¯e mam Ciebie - nie wiem komu to zawdziêczaæ 

To Ty... 
To Ty... 
To Ty... 
To Ty... 

Druga gwiazda szybuje gdzieœ ko³o pó³nocy 
Chcê j¹ dojrzeæ i mru¿ê swoje oczy 
Ani lepszy, ani gorszy wyj¹tkowy nie by³em 
Czym sobie na Ciebie zas³u¿y³em 
Tak p³onie serce moje, p³onie ca³e cia³o 
Innym p³onie ogniem, ni¿ onegdaj to bywa³o 
Gdy rzeczy ubiorê - zabrudz¹ siê i zniszcz¹ 
Zostanie to o czym zdo³am myœleæ 

To Ty... 
To Ty... 
To Ty... 
To Ty... 

Trzecia gwiazda i ostatnia - trzy gwiazdy s¹ na œwiecie 
Chocia¿ widaæ ich wiêcej, a nie widaæ jeszcze wiêcej 
Czekam na dzieñ kolejny, sens któremu nadasz 
Bez Ciebie nie ma sensu o tym opowiadaæ 
Sporo czasu minê³o i czas ten p³ynie 
To siê mo¿e nie podobaæ, ale tego siê nie zmieni 
Trzy gwiazdy na niebie przez szyby zagl¹daj¹ 
Trzy gwiazdy ¿ycia mego schronienie mi daj¹ 

To Wy... 
To Wy... 
To Wy... 
To Wy... 
To Wy... 
To Wy... 
To Wy... 
To Wy...
Página 1 / 1

Letras e título
Acordes e artista

resetar configurações
OK