Aż strach pomyśleć

Paktofonika

STRAHO: 
strach pomyśleć, że Rah się tak leni 
strach pomyśleć, że Mag się tak leni 
strach pomyśleć, że Fo się tak leni 
strach pomyśleć, że Squad się tak leni 

wszyscy śnią, wszyscy smacznie śpią 
Rah ręka posuwa myszkę swą 
Trzy kawy wy-pi-te 
Słuchawy w łeb wbi-te 
I w dodatku cechą tą trafiony w spadku 
Dawno po północy, ja mam to w zadku 
Zatopiony w dźwięków dostatku 
Do sił ostatku, z bety upadku 
Tik-tak, dzwonek, budzik, luzik 
Wstaje, co mi pozostaje? 
Iść za zwyczajem. (Smacznego, Rah) 
Dzięki, nawzajem 
Zaraz się najem i na misję się udaję 
W usta faję, Rah, mach w płuco daję 
Noga po nodze na drodze staje 
I pędem do biura, a tam pełna kultura 
Pod ręką komóra, na parkinku fura 
Dyrektywy od Chief'a 
Nura w kangura, po hurtowniach tura, 
W końcu godzina która 
Pozwala na to, by pójść do domu, no to rura 
Tam obowiązki, nie cierpię ich, są jak tortura 
Stała procedura, mamo, nie mam czasu dziś akurat 
Bo w pokoju .... przegrzewa się aparatura 

Tak 
Dla ciebie to robie .. uświadom to sobie 
Na lenia w chorobie.. wiem jak dogodzić tobie..
Página 1 / 1

Letras e título
Acordes e artista

resetar configurações
OK